Sawicki: potrzeba gruntownej reformy Wspólnej Polityki Rolnej
Jak zaznaczył minister, na Podkarpaciu szczególnie potrzebne są grupy producenckie, skupiające rolników z poszczególnych branż. - 18 grup, które istnieją w tym województwie to wstyd dla służb pracujących na rzecz rolnictwa. Bo dziś grupa producencka daje m.in. możliwość inwestycji i uzyskania dofinansowania nawet w 75 proc. - dodał.
Sawicki stwierdził, że trwa wspólne z innymi krajami UE, ustalanie przepisów w tej sprawie. - Nie oczekujcie, że będzie aprobata wszystkich środowisk dla produkcji wina na takiej samej zasadzie jak np. we Włoszech i Austrii, gdzie tradycje są kilkusetletnie. My dopiero wracamy do tej tradycji, jaka była na naszych terenach w średniowieczu. Musimy rozmawiać na ten temat z producentami win i ustalić, jak rozwiązać ten problem - powiedział.
Podkarpaccy radni pytali ministra, czy rolnictwo będzie jednym z priorytetów podczas polskiej prezydencji. Sawicki podkreślił, że ich lista nie jest jeszcze znana - ustalona zostanie w drugiej połowie maja, a ogłoszona w czerwcu. - Jestem przekonany, że rolnictwo będzie wśród tych głównych - trzech, pięciu - priorytetów. Ale od tego czy to będzie priorytet czy nie, kształt Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 r. nie będzie zależał - zaznaczył Sawicki.
pap, ps